Która kawa będzie lepsza? Ta ziarnista czy już zmielona? Druga na pewno jest wygodniejsza w użyciu, bo w sumie to niczego nie trzeba z nią robić. Ziarna trzeba natomiast najpierw zmielić, o ile nie posiada się ekspresu do kawy, do którego można by je wrzucić, aby on sam je porządnie obrobił. Oczywiście te dwa typy kawy nie różnią się jedynie metodą przygotowania napoju. Różnice przejawiają się także w smaku oraz zapachu, a akurat na te dwie cechy każdy prawdziwy kawosz zwraca uwagę.

Kawa ziarnista przemienia zwykłe parzenie kawy w niezwykły rytuał. Zaczyna się on już w momencie otwarcia opakowania. Już wtedy do nozdrzy dociera intensywny zapach, który zaczyna rozbudzać zmysły. Niektórzy uważają nawet, co potwierdziło zresztą kilka badań, że aromat kofeiny sam w sobie potrafi delikatnie pobudzać. Po otwarciu opakowania ziarna należy przesypać do młynka i je zmielić albo od razu zaparzyć je w ekspresie do kawy. Możliwości jest więc tutaj całkiem sporo. Miłośnicy kawy uwielbiają zwykle sami parzyć napary. Jest to dla nich właśnie pewna forma rytuału, która sprawia im niemałą przyjemność.

Jak przechowywać kawę?

Kawę mieloną przygotowuje się natomiast z kawy ziarnistej. Jest ona już zmielona, tak więc nie trzeba samodzielnie w żaden sposób jej obrabiać. Kawa ziarnista wymaga jakiegoś przygotowania. Kawa mielona jest praktycznie od razu gotowa do spożycia. Aby ją zaparzyć, wystarczy mieć pod ręką czajnik i jakiś kubek czy filiżankę. Taka kawa sprawdza się np. podczas bardziej zabieganych dni, kiedy to nie ma się czasu nawet na to, aby ręcznie zmielić ziarna. Mielony proszek wystarczy wsypać do naczynia i zalać go wrzątkiem bądź gorącą wodą. Kawa zostaje przygotowana w przeciągu dosłownie dwóch minut.

Polacy uwielbiają kawę mieloną, jak i również tą rozpuszczalną, bo są one wygodne i szybkie w użyciu. Mimo wszystko warto by było przestawić się na ziarna, bo tylko one pozwalają na zaparzenie świeżego i intensywnego w smaku naparu.